Świat podąża w zastraszającym tempie do przodu. Jeszcze kilkanaście lat temu mało kto pomyślał, że budowę domu można ograniczyć do trzech miesięcy, a przy okazji kompletnie nie dbać o materiały i nadzór robotników. Dzisiaj coraz więcej osób kupuje gotowe domy bez działki, których większość elementów powstaje poza placem budowy.

Jak zacząć?

Początki są najtrudniejsze, bo trzeba przeanalizować wady i zalety takiego pomysłu. Po podjęciu decyzji o kupnie gotowego domu bez działki trzeba przejrzeć ofertę producentów domów prefabrykowanych, których na rynku jest coraz więcej. Oczywiście gotowe domy bez działki powstają w różnych wariantach architektonicznych, dlatego nie trzeba ograniczać się do podstawowych typów domów jednorodzinnych. Dodatkowo przeglądając projekty można wprowadzać poprawki, z czym nie powinno być większego problemu. Aktualnie technika wytwarzania gotowych elementów pozwala na zrealizowanie każdego projektu jakiego wymaga przyszły właściciel nieruchomości. Nawet jeżeli jest to zlecenie nietypowe.

Praca nad projektem

Tak naprawdę najbardziej czasochłonnym zadaniem jest adaptacja projektu do potrzeb rodziny. Oczywiście inwestor nie zostaje sam na placu boju, gdyż w tej drodze pełnej decyzji towarzyszą mu architekci zatrudnieni przez daną firmę produkującą gotowe domy bez działki. Dzięki wielu rozmowom potrafią zrozumieć oczekiwania klientów, aby wyjść im na przeciw. Prezentują także szkice wnętrz oraz poglądowe rysunki przedstawiające usytuowanie domu na placu. Oczywiście zawierają się w tym także pomysły na zewnętrzne elewacje, na które także może wpłynąć klient. Architekci podsuwają także pomysły na wykończenie pomieszczeń. Trzeba jednak być dość zdecydowanym, gdyż wielokrotne poprawki w ramach podpisanej umowy są zazwyczaj płatne.

Kolejne decyzje

Większość firm prosi klientów na tym etapie także o decyzję o standardzie wykończenia pomieszczeń ich gotowych domów bez działki. Wiadomo, że standard najniższy jest najmniej kosztowny, a stan pod klucz będzie więcej kosztować, jednak pozwoli na natychmiastowe wprowadzenie się do pomieszczeń mieszkalnych. Po podjęciu wszystkich decyzji tak naprawdę rola inwestora się kończy. Musi on tylko zadbać o odpowiednią dokumentację konieczną do budowy na działce, a także zapłacić firmie należności. Nadzór nad dalszymi pracami nie jest już konieczny.

Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z HOGER Sp z o.o.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ